Poradnik 3

Polerujemy ile się da - aż do krwi

Wykończenie powierzchni to ostatni i jeden z najważniejszych etapów całego procesu. To właśnie wtedy nadajemy powierzchni ostateczny charakter – gładkość, fakturę, mat lub połysk.
Hasło może brzmieć brutalnie, ale prawda jest taka: precyzyjne polerowanie to nie tylko estetyka, ale też trwałość i funkcjonalność. A solidnie wypolerowana powierzchnia to znak rozpoznawczy dobrego wykonawcy.

Polerowanie (czyli najczęściej szlifowanie) pełni kilka funkcji:

  • Usuwa drobne nierówności po aplikacji,
  • Wygładza powierzchnię pod zabezpieczenia (np. lakier PU),
  • Ujednolica fakturę, dzięki czemu wzór staje się bardziej spójny,
  • Poprawia przyczepność dla warstw ochronnych (lakieru lub impregnatu),
  • Nadaje ostateczny charakter wykończenia – od satyny po surowy, matowy beton.

Czas jest kluczowy. Polerowanie należy wykonać dopiero po pełnym związaniu materiału, czyli:

  • od 12 do 24 godzin po aplikacji (w zależności od warunków otoczenia i zaleceń producenta),
  • materiał musi być suchy i twardy – nieprzestrzeganie tego może skutkować uszkodzeniem powłoki lub zatkaniem papieru ściernego.

Używamy:

  • papierów ściernych o granulacji od  do  – w zależności od warstwy (bazowa vs. wykończeniowa),
  • w niektórych przypadkach – polerek ręcznych przy wykończeniach delikatnych, np. przy meblach lub detalach architektonicznych.

Uwaga: Nie należy używać zbyt agresywnych narzędzi. Celem nie jest „zdarcie” materiału, ale jego wygładzenie i ujednolicenie.

Wykonawcy często popełniają dwa błędy:

  • szlifują za krótko – powierzchnia zostaje nierówna i porowata,
  • szlifują za mocno – przetarcia, odsłonięcie warstwy bazowej lub uszkodzenie efektu.

Zasada praktyczna: Szlifujemy do momentu, aż powierzchnia jest gładka w dotyku, bez wyczuwalnych krawędzi, smug czy nierówności. Wzrok i ręka są tutaj najlepszymi narzędziami pomiaru.

Polerowanie generuje dużą ilość pyłu, dlatego:

  • stosuj maskę ochronną
  • używaj szlifierek z odsysaniem,
  • pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.

Nie zapomnij również o ochronie oczu i słuchu – to praca, która potrafi trwać długo.


„Polerujemy ile się da, aż do krwi” – to nie wezwanie do przesady, ale metafora zaangażowania i dokładności, które są nieodzowne przy pracy z mikrocementem. To właśnie polerowanie decyduje, czy powierzchnia będzie wyglądać na dopracowaną, profesjonalną i gotową do zabezpieczenia.

Bo prawdziwy wykonawca wie, że efekt końcowy rodzi się w detalach – i to one budują jakość.